O kelnerach, mirroringu i negocjacjach
Negocjacje są ważną częścią życia wszystkich ludzi i nieodłącznym elementem pracy zawodowej Kupca. Za każdym razem gdy chcesz, żeby ktoś powiedział „tak” na twoje warunki, rozpoczynasz proces negocjacji: „tak” na obniżkę, „tak” na czas dostawy lub „tak” na wydłużenie terminu płatności. Dziś opowiem Ci o jednej technice negocjacyjnej, która może przekonać drugą stronę, aby powiedziała „tak” na twoją propozycję. Będzie o kelnerach, zaufaniu i negocjatorach FBI. Zapraszam do lektury!
Spis treści
Eksperyment z kelnerami
Profesor psychologii Richard Wiseman przeprowadził eksperyment z udziałem kelnerów, aby stwierdzić, która z metod tworzenia więzi z nieznajomymi jest bardziej efektywna. Badaniu poddał technikę tzw. „odzwierciedlania” oraz „pozytywnego wzmocnienia”. Poniżej opowiem o tym więcej.
Eksperyment polegał na tym, że jedna grupa kelnerów chwaliła klientów za każde zamówienie, mówiąc „wspaniale”, „nie ma problemu” bądź „oczywiście”. Wykorzystywała pozytywne wzmocnienia. Druga grupa kelnerów po prostu powtarzała zamówienia klientów. „Dobrze, trzy razy schabowy z kapustą”, „szarlotka”, „woda niegazowana”. Cytując wyrazy stosowała zasadę odzwierciedlenia w języku angielskim określanym jako „mirroring”.
Jak myślisz, która grupa kelnerów otrzymała wyższe napiwki? Odpowiedz brzmi: ta druga, czyli obsługa, która powtarzała zamówienia klienta. Napiwki były przeciętnie wyższe aż o 70%! (1) Metoda odzwierciedlenia okazała się bardziej skuteczna w tworzeniu relacji i zarabianiu pieniędzy ;). Czyli w sam raz do prowadzenia negocjacji.
Mirroring - droga do zaufania
Odzwierciedlanie to po prostu naśladowanie. Zachowanie neurologiczne, które można zaobserwować zarówno u ludzi jak i zwierząt. Polega na wzajemnym kopiowaniu się. Odbywa się to poprzez sposób mówienia, ruchy ciała, słowa, tempo lub ton głosu. Zazwyczaj robimy to nieświadomie. Rzadko bowiem zdajemy sobie z tego sprawę. Jednak jest to sygnał, że ludzie tworzą więzi i relacje, które budują zaufanie.
Człowiek naturalnie boi się tego, co inne, i przyciąga to, co podobne. Jak mówi przysłowie: „Ciągnie swój do swego”. Odzwierciedlanie w negocjacjach polega na świadomym imitowaniu podobieństwa pomiędzy stronami. „Zaufaj mi” – sygnalizuje lustro do podświadomości drugiej osoby. „Ty i ja jesteśmy podobni”. (2)
Mirroring w negocjacjach w FBI
Chris Voss, były negocjator FBI w sprawach zakładników, stosował technikę odzwierciedlenia przez wiele lat swojej pracy. Uważa, że dzięki niej można zbudować zaufanie z niemal każdym, z kim się spotkasz. To zaś pomaga wpływać na podejmowanie decyzji przez drugą stronę. A to przecież kluczowa umiejętność negocjacyjna – perswazja.
Według Vossa, odzwierciedlenie jest najbardziej skuteczne, gdy powtarzasz jedno, dwa lub trzy ostatnie słowa, które wypowiedział twój rozmówca. Powtarzając wyrazy wyzwalasz instynkt odzwierciedlania. Twój oponent mimowolnie doprecyzuje swoją dotychczasową wypowiedź, podtrzymując w ten sposób proces tworzenia więzi. (2) Jest to szczególnie skuteczne w rozbrajaniu gniewu lub wrogości. Z mojej perspektywy nie tylko. Nawet w sytuacjach opanowanych może przynieść zaskakujące efekty, o czym przekonałam się jakiś czas temu.
Efekty mirroringu w negocjacjach zakupowych
Pamiętam, jak kiedyś negocjowałam umowę na rabat retroaktywny z jednym z moich dostawców. Wcześniej było kilka rozmów Kupca odpowiedzialnego za współpracę z tą firmą. Trwało to już ponad trzy miesiące, ale porozumienia nie było. Postanowiłam zaprosić partnera na spotkanie F2F, chociaż, szczerze mówiąc, nie wierzyłam, że uda się go nakłonić do podpisania kontraktu. Odmawiał wielokrotnie, więc czemu miałby teraz na to przystać. Usiedliśmy do stołu, a ja zapytałam: „Dlaczego, Panie Jacku, nie chce się Pan zgodzić na zawarcie tej umowy?” Usłyszałam odpowiedź: „Przecież i tak za każdym razem negocjujecie, dostajecie konkurencyjne ceny. Dodatkowo, w ostatnim czasie było tyle podwyżek, że nie stać mnie na dodatkowe rabaty”. Zastosowałam technikę odzwierciedlenia i zapytałam: „Tyle podwyżek?”. Pan Jacek odpowiedział: „Tak, woda, energia, płace minimalne. Ponadto zainwestowaliśmy w park maszynowy blisko 1,5 mln złotych”. Ja na to: „To miło słyszeć, że się rozwijacie. Jakie urządzanie kupiliście?” Mężczyzna opowiedział z fascynacją o inwestycjach. Powymienialiśmy się jeszcze kilkoma spostrzeżeniami na tematy ogólne i w końcu zapytałam „A co z umową rabatową?” Pan Jacek powiedział: „Dobrze, podpiszemy ją, musimy tylko sprawdzić jeszcze jedną kwestię z księgową”. Nie wierzyłam własnym uszom. Trzy miesiące rozmów i nic, a tu krótkie 30-minutowe spotkanie i porozumienie osiągnięte. Ta historia jest tak banalna, że wydaje się niemożliwa. Do dziś nie wiem co przekonało Pana Jacka do zmiany zdania. Myślę, że mogła zadziałać technika odzwierciedlania, chociaż nie zdawałam sobie sprawy z tego zjawiska na tamtym etapie. Działałam intuicyjnie. PS. Udało się zaraportować 60 000 zł oszczędności rocznie.
Pokrewne badania nad naśladownictwem
Janet Bavelas to kanadyjska psycholożka społeczna, która bada komunikację werbalną i niewerbalną oraz dynamikę grupową. Jednym z jej ważnych odkryć jest efekt imitacji, czyli to, że ludzie automatycznie naśladują zachowania innych, takie jak gesty, mimika twarzy czy ton głosu, gdy są w kontakcie z nimi. Bavelas poświęciła wiele czasu na badanie tego zjawiska.
Jej prace nad imitacją w negocjacjach sugerują, że naśladowanie gestów, mowy ciała i tonu głosu partnera negocjacyjnego może pomóc w budowaniu lepszego porozumienia i współpracy między stronami. Jej wnioski są zgodne z wynikami badań Richarda Wisemana i sugestiami Chrisa Vossa. Dzięki naśladowaniu, negocjatorzy mogą budować więź i tworzyć atmosferę wzajemnego zaufania, co ułatwia osiągnięcie lepszych rezultatów podczas negocjacji. Badania Bavelas sugerują również, że umiejętne stosowanie efektu imitacji może pomóc w lepszym zrozumieniu stanowiska drugiej strony oraz wykazaniu empatii, co przyczynia się do korzystniejszych wyników negocjacji. Jednak istotne jest zachowanie umiaru w naśladowaniu, aby uniknąć nadmiernego i niezamierzonego wpływu na partnera negocjacyjnego.
Podsumowanie
Badania w obszarze naśladownictwa są nadal rozwijane, a wyniki mogą się różnić w zależności od kontekstu negocjacji oraz indywidualnych cech uczestników. Niemniej jednak zachęcam do „przetestowania mirroringu na swoich opornych” dostawcach lub szefach, którzy dorzucają Ci kolejnych zadań ;).
Daj znać jak Ci poszło!
Bibliografia:
- Networking Skills: How To Build Rapport With Anyone Jacky Sherman
- „Negocjuj jakby od tego zależało twoje życie”, Chris Voss
- Obraz Elizaveta Dushechkina z Pexels
Będzie mi miło gdy zostawisz tutaj swój komentarz.
Zapraszam do przeczytania podobnych artykułów z zakresu negocjacji:
Jak obniżyć wydatki o 47% negocjując z klientem wewnętrznym?
Monopol kontra Determinacja. Jak osłabić pozycję monopolisty w biznesie? Część pierwsza
Interesy monopolisty. Czy można osiągnąć porozumienie z silniejszym od siebie? Część druga
Negocjacje z Wielkim Ego versus filozofia Rogera Fishera. Studium przypadku
Spodobał Ci sie ten wpis ? Udostępnij go !